ŚWIĘTY CELESTYN
Święty Celestyn, który początkowo nosił imię Piotr, na świat przyszedł w 1215 roku w wielodzietnej, ubogiej rodzinie. Mimo braku pieniędzy, rodzina ta była jednak bardzo zżyta, kochająca się i przepełniona wiarą w Boga. Gdy Piotr dorósł, postanowił wstąpić do klasztoru. Nie zagrzał tam jednak długo miejsca, stwierdzając że najlepszą formą uwielbiania Boga, będzie udanie się do samotni by tam w ciszy i spokoju umacniać wiarę oraz analizować nauki Chrystusa.
By jednak być prawdziwym uczniem Jezusa, udał się wcześniej w podróż do Rzymu, gdzie przyjął święcenia kapłańskie. Jego pustelnia znajdowała się na górze Murrone niedaleko włoskiej miejscowości Sulmona. Wieści o wyjątkowo mądrym, dobrym i przepełnionym wiarą kapłanie szybko rozeszły się po okolicy. Gromadzić się więc wokół niego zaczęli młodzieńcy, chcący podobnie jak on – poświęcić swoje życie Bogu. Tak powstał zakon oparty na regule świętego Benedykta.
W wieku pięćdziesięciu dziewięciu lat Piotr wziął udział w drugim Soborze Lyońskim by zyskać dla swojego zakonu więcej praw. Po tym wydarzeniu usunął się w cień i przekazał swojemu następcy opiekę nad uczniami. Sam wrócił do samotni, by kontynuować kontemplację wiary.
Gdy w 1292 roku zmarł papież Mikołaj IV, kardynałowie mieli ogromny problem z ustanowieniem nowej Głowy Kościoła. Po licznych dyskusjach stwierdzili, że najlepszym zastępcą Mikołaja będzie właśnie pustelnik z Murrone. Święty nie mógł odmówić takiego zaszczytu i na osiołku udał się do Rzymu by spełnić wolę Boga. Na papieża został zaprzysiężony 5 lipca 1294, przyjmując imię Celestyn V. Kościołem kierował z klasztoru w Collemaggio. Szybko zorientował się jednak, że zupełnie nie odnajduje się w roli papieża, w związku z czym zrzekł się tej funkcji w grudniu tego samego roku. Wrócił do swojej pustelni, gdzie przeczuwając śmierć, starał się do końca żyć tak jak nakazał Bóg. Zmarł 19 maja 1296. Został kanonizowany w 1313 roku przez papieża Klemensa V.