DEZYDERIUSZ NA WESOŁO
Dezyderiusz – bardzo lubi nocne rozmowy z wiewiórkami, zającami i sarnami. Czasem wymyka się więc Grażynie z łóżka i wędruje na skraj lasu by tam, w końcu móc pogadać z kimś na poziomie. Nie chwali się już jednak tym, ponieważ ostatnio kazali mu łykać po takim wyznaniu różowe tabletki i odpowiadać na pytania pewnego dziwnego jegomościa ubranego w biały kitel.
Jaki jest Dezyderiusz?
To człowiek zagadka, z którym najczęściej nie wiadomo o co kaman. Jest emocjonalnie rozedrgany więc czasem zdarza mu się płakać nawet w momencie zmiany świateł na sygnalizacji świetlnej, ponieważ jednak to zielone było ładniejsze, a teraz go już nie widać…
Jest też dziwny jeśli chodzi o nawyki żywieniowe. Je bowiem tylko rozgniecione na pył płatki śniadaniowe zalane whisky lub dobrą brandy. Może to właśnie, dzięki trzem takim miskom dziennie, wieczorami łazi na spotkania ze swoją leśną paczką.