DOMICELA NA WESOŁO
Domicela – uwielbia sterylny porządek i zapach chloru. Po letnich burzach, otwiera więc na oścież wszystkie okna i delektuje się aromatem czystości. Zdarza się jej też czesać trawę w ogrodzie, prasować firanki, ścierki, skarpetki i sznurówki.
Jaka jest Domicela?
Brzydzi się brudnych ludzi, najczęściej po mieście chodzi więc z zapasem żelu antybakteryjnego, którego używa średnio co trzy minuty. Zdarza jej się także robić ludziom na ulicy lany poniedziałek, nawet w środku tygodnia. Jej ofiarami są najczęściej ludzie z tłustymi włosami i brudem za paznokciami.
Wpada we wściekłość, gdy ktoś wchodząc do jej domu, nie ściąga butów i nie zakłada ochraniaczy na swoje wstrętne, przepocone skarpetki. Potrafi wtedy strzelić mistrzowskiego focha z przytupem, który wobec dalszego sprzeciwu, zmienić się może w awanturę z piekła rodem. Domicela radzi sobie bowiem ze wszystkimi i każdy w końcu ustąpi.