FERDYNAND NA WESOŁO
Ferdynand – to facet tak męski, że gdy chce zaspokoić apetyt na coś słodkiego, nie je miodu tylko żuje pszczoły. Kiedy jest mu zbyt gorąco, zamiast włączyć klimatyzator, idzie w krótkim rękawie na Mount Everest, a gdy chce zaznać zastrzyku adrenaliny, goni się z wilkami albo dzikami po lesie.
Jaki jest Ferdynand?
Uważa, że kremy, balsamy, perfumy i markowe ciuchy są dla gejów, sam więc myje się 12 razy w roku (każdego ostatniego dnia miesiąca) i to tylko w zimnych strumieniach, bez używania żadnych kosmetyków.
Chodzi tak, jak go pan Bóg stworzył, chyba że musi wyjść gdzieś do ludzi. Wówczas zakłada japonki i hawajskie gatki. I to bez względu na pogodę! Nie znosi metalu ale słucha go bo najbardziej przypomina mu dźwięki, które wydawać mogli pierwotni w obliczu wojny lub zagrożenia. W tej kwestii, były Dody to jego idol!