ŚWIĘTA IWONA
Za patronkę wszystkich kobiet o imieniu Iwona uznaje się świętą Iwettę z belgijskiego miasta Huy. Przyszła ona na świat w roku 1158. Szybko wyszła za mąż, jednak niestety równie szybko owdowiała. Kiedy otrząsnęła się z tragedii, poświęciła się wychowaniu swoich ukochanych dwóch synów. Od małego opowiadała im o Bogu i tłumaczyła co jest grzechem, a co czynem miłym Stwórcy. Chłopcy byli niezwykle grzeczni, pomocni i bardzo kochali swoją matkę. Starali się nie dokładać jej zmartwień i sprawić by zawsze była z nich dumna.
Gdy synowie Iwetty dorośli, jednogłośnie postanowili o wstąpieniu na drogę duchowieństwa. Zostali cystersami i głosili Słowo Boże. Wtedy Iwetta oddała się posłudze chorym i potrzebującym. Do swojej posługi wybrała szpital dla trędowatych – miejsce, w którym ze względu na strach przed zarażeniem – było niewielu pielęgniarzy. Była bardzo opiekuńcza w stosunku do każdego pacjenta. Pocieszała, obmywała rany, przygotowywała posiłki i opowiadając o Jezusie, dawała nadzieję.
Po kilku latach, Iwetta podjęła decyzję o rekluzji, czyli całkowitym odseparowaniu się od świata zewnętrznego i ludzi. Czas ten spędziła w kościele w Huy, a jej odosobnienie trwało aż czterdzieści lat. Zmarła na początku 1228 roku. Przez Cysterki, już za życia uznawana była za świętą. Miała dar czytania w ludzkich sercach, dzięki czemu potrafiła trafić do każdego. Jest patronką chorych, panien młodych oraz dużych rodzin.
No ja nie wiem… Mi szczęścia przynosi liczba 9 ;-9