MARTA NA WESOŁO
Marta – imię to możemy przetłumaczyć jako „gospodyni”, jednak chyba nie jest to w jej przypadku zbyt trafne… Karaluchy już dawno się wyprowadziły ponieważ czuły się jak w Wenecji. Nie było to jednak spowodowane pięknymi widokami, lecz zapachem jak z kanału, który roztacza się po całym mieszkaniu.
Jaka jest Marta?
Marta codziennie ogląda prognozę pogody, ponieważ okna jej mieszkania są tak brudne, że nic przez nie widzi. Nie przeszkadza jej to jednak, nie musi przynajmniej kupować zasłon! Stara się ze wszystkich sił nauczyć się gotować. Ma nawet całą stertę książek kucharskich, ale służą jej jako stolik nocny, na którym trzyma laptopa. Nocami ogląda na nim Motomyszy z Marsa oraz Pokemony. Zna na pamięć wszystkie odcinki, jednak w obawie przed siarą, nie przyznaje się do tego i na wszelki wypadek kasuje historię z wyszukiwarki.
Czeka na swojego księcia z bajki, jednak każdy facet boi się przekroczyć próg jej domu. Nie chce bowiem poczuć się jak w Wenecji!
