IMIĘ OTYLIA W PIOSENKACH
Imię to odnajdziemy w kawałku „7Przebudzenie” rapera Łukasza L.U.Ca Rostkowskiego. Piosenka pochodzi z płyty pod tytułem PyyKyCyKyTyPff z 2010 roku.
7Przebudzenie tekst
W alternatywie do trendów, w alternatywie do mody,
pogody, pędu koniunktury, krytykantów zgody.
Lekko jak Otylii motyl ulatują Luca floty,
to do dotyk
przebudzenia w krainie mikrofonowej przygody.
Z elektronowej brody nagle
z jednego body dyktowane na obwody dyski, błyski, kable,
światłowody, dylematy magicznej mózgu komody magle.
Eluce ma loty metody.
Kalafonia muzyki dotyka mej cnoty.
Zapamiętasz mnie jak Kofta swe ogrody
jak żagle z konopi.
Wśród kopii nielegalnie zielenię się jak skóra Yody!
Do pięt mi dobierają się zawistne szczurkowrzody tony zawiści łodyg.
Lecą na nogi kłody.
Parapety paru pararaperów, bladych jak dwa litry wody.
Pomysły prysły z nich jak z trądzika kropla ropy.
Składacie rymy jak paralityk diody,
zapętleni jak ruchome schody.
Ale nie o tym!
Jak hydraulik rurki zgrzewa, mnie do jakiej wody Eluce podobny.
Jestem tylko sobą, królestwo swe uczciwie buduję niczym Chrobry!
Wywijam językiem niczym ogonem krokodyl.
Wymijam etykiety, powracam jak żałoby, regularne prądy.
Grą bym nazwał moje hobby jak dla naszego narodu groby.
Wczoraj powstanie, dziś w Afganistanie bomby.
Hełm pęka znowu wstęga!
Nienawidzę, a zarazem kocham ten kraj!
Wącham, podziwiam w talentach,
wstydzę gdy dla centa
załatwią Ci weekend w apartamentach
z widokiem na pogrzeb prezydenta.
Brzydzę się was jak kapcia mięta.
Bitwy o krzyże, agresja święta!
Ze skrajności w skrajność jak czarno-biały Pentax.
Od bandy do bandy jak Kubica na zakrętach.
Hipokryzji menda!
Znamy się na tych patentach!
Powroty Eluce z historycznej misji,
trotyle w sztuce repeta słów amunicji.
W patriotyzmu peruce posadzony jak doktor w komisji,
nie macam się ze Sztampolandem jak z bankrutami leasing.
Jestem krytyczny jak poziom etyczny politycznych scysji.
Nobilitacje dają skrzydła, kurs utrzymam czy jak Tupolew ulegnę kolizji.
Składam korale wizji,
morale rodaków rosną
jak zyski z esemesów u Rydzyka na zakrystii.
Kraj kreatorów.
Kraj krytykantów.
Dwóch promotorów.
Stu dywersantów.
Plany niweczy skutecznie,
naród ilorazu podzielony wiecznie. /x4