Chryzostom

ŚWIĘTY CHRYZOSTOM

Święty Jan Chryzostom na świat przyszedł około 349 roku w Antiochii. Jego rodzice byli ludźmi zamożnymi, zadbali więc o jak najlepsze wykształcenie syna. Cechowała ich także ogromna wiara do Boga, co również przejawiło się w wychowaniu potomka. Ojciec Chryzostoma szybko jednak zmarł, chłopak został więc z matką, pod której czujnym okiem czytał klasyki i uczył się. Mając 20 lat, poczuł powołanie i objął rolę lektora w pobliskim kościele. Jakiś czas później, dotarły do niego wieści o śmierci jego matki. Po tej tragedii, postanowił udać się na pustkowie by wieść życie pozbawione kontaktu z ludźmi, ubogie, a wręcz ascetyczne.

Cztery lata głodu, chłodu i niewygód wywołały u Chryzostoma poważną chorobę, która nie pozwoliła mu dalej kontynuować takiego życia. Wrócił więc do Antiochii, gdzie w końcu przyjął świecenia kapłańskie. Znany był z płomiennych kazań, pełnych mądrości i umiejętności godzenia ludzi. To właśnie dzięki nim, zyskał miano Złotoustego, czyli Chryzostoma.

Gdy miał około czterdziestu ośmiu lat zmarł patriarcha Konstantynopola. O zastąpienie go, biskupi poprosili więc znanego ze swojej roztropności i zdolności oratorskich – Chryzostoma. Okazało się to doskonałym posunięciem, ponieważ nowy biskup, od razu zakasał rękawy i wziął się do pracy. Pojednał skłócone ze sobą Antiochię i Rzym, dbał o swoich wiernych, piętnował wykorzystywanie władzy dla własnych zysków i jasno określał co jest dobrem, a co złem.

Walka z nadużyciami i otwarte krytykowanie między innymi dworu cesarskiego, przysporzyły mu wielu przeciwników. Niewiele myśląc, cesarzowa zwołała więc spotkanie dostojników politycznych i kościelnych, które postanowiło pozbawić Chryzostoma funkcji biskupa i zesłać go na wygnanie. Został wywieziony poza miasto, jednak liczne protesty, które nastąpiły po tym posunięciu, zmusiły cesarzową, do ponownego wpuszczenia kapłana do miasta. Przy najbliższej sposobności, Chryzostom jednak ponownie skrytykował podczas kazania zachowanie cesarzowej, co wywołało w niej nieopisaną wściekłość. Skazała go na morderczą wyprawę do portu nad Morzem Czarnym, która w końcu zabiła duchownego. W chwili śmierci Chryzostom miał niecałe sześćdziesiąt lat.

0 0 głosy
Ocena artykułu
Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 Komentarze
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze

0
Chętnie poznam Twoje przemyślenia, skomentuj.x