MIECZYSŁAWA NA WESOŁO
Mieczysława – czasem za dużo mówi. Są to oczywiście rzeczy w które święcie wierzy, jednak to też o niej najlepiej nie świadczy. Dzięki temu ma już swój prywatny pokoik bez ścian, gdzie przez weneckie lustra obserwuje ją lekarka.
Jaka jest Mieczysława?
Ostatnio opowiadała sąsiadce, że niedaleko nich wprowadził się młody Elvis. Miecia wiedziała doskonale od początku, że on żyje, choć obstawiała raczej jakieś Malediwy czy inne Hawaje. A tu normalnie Elvis na Podkarpaciu 🙂
Mieczysława kocha wyprawiać przyjęcia, na których podaje ekstra dania, typu kiełbasa z grilla, paluszki czy mrożona pizza. Elvis tam nie narzeka, na kiełbasę zawsze przyjdzie o ile na popitkę będzie wódeczka z kompotem z mirabelek!
