IMIĘ NORBERT W PIOSENKACH
Zdrobnienie tego imienia, czyli Norbi, odnajdziemy w kawałku „Skazany na rap” Adama Ostrowskiego, bardziej rozpoznawalnego jako O.S.T.R. Piosenka znajduje się na płycie pod tytułem Jazz w wolnych chwilach z 2003 roku.
Skazany na rap tekst
Tak jest,
powrót do starej szkoły,
sprawdź to, rok 92!
Dwunastoletni człowiek naprzeciwko mikrofonu,
funkowy klimat.
Jakoś tak to leci,
kolejny funk lekcja – piąta,
dwunasta, dziewiętnasta!
Siemasz, witam nastawiony handycam!
Teraz rządzi tłum, nie elita, płyty szum
na orbitach daje DJ. Lubisz, podejdź bliżej,
jakoś to tak idzie! Z życia epizod,
zagubiony w transie jak z wojska awizo,
nie szukaj co tańsze!
Tyraj wrogów jak bizon,
barier brak, to fakt jak hak, na którym wisi
służbowy fach i przed zwolnieniem wycisk.
Baj, baj, na tace daj, daj i spie***, aj.
Msza odprawiona, witaj w komnacie zła,
myślisz, że po nas, nie?
W ręku mikrofon, w drugim bron,
dla frajerów zonk, scena to front!
24/h, 220V muzyki rap.
Non-stop walki jak tongpo o wolność sumienia
i szans niczym Hong Kong.
To nie Wąchock, żarty na bok!
Prosto, niezależnie kręcą się życia komedie.
Wąsko płynie strumień urodzonych w czepku,
chociaż wiesz, że bez tego nic nie miałoby sensu!
To za najlepszy rap w podziemiu!
Chwila prawdy, czysty styl witaj!
Ja w podziemiu służę…
Definicja stylu, który zamieszczam na bitach…
To dla słabych MC…
Weź się zastanów!
Rap jest dla mnie lekiem!
To co po mnie zostanie, to te słowa!
Ej, elitarni w elicie elitarnych elit!
Czyli świat złodziei, którzy nie chcą się dzielić!
Zastrzelić ich wszystkich! Nie, to zbyt banalne…
Poznałeś chłopaków, to poznaj i ferajnę!
Z Vibem HC, nader w gestach agresja,
to wir, który jak wciągnie, to wypluwa w częściach!
Gdzie mieszkasz? Kim jesteś? Kto twój ziom? A kto nie?
Bo od tych pytań najczęściej zależy koniec
w formie nokaut, heroina, koka,
a wszyscy mówią, że złem jest tu konopia!
Nie szukaj we mnie gościa z reklamówek Orbit,
konflikt szarpie nerwy jak nerwy szarpie Norbi.
Stereo dolby zapomnij słonko, bo to nie porno,
bajeczki lalusiów a’la Kołodko!
Orient control dla tych, co się w zeznaniach plączą,
nie dla nas folklor, sprzedanych jak kabaret OTTO!
W zasadzie, odkąd rap robię, żyję jak człowiek,
choć bez rozmachu, fest october!
Poznaj dres-pullover, nie żadne wdzianko Bianco,
tu masz odpowiedz, ja gloryfikuję hardcore!
To za najlepszy rap w podziemiu!
Chwila prawdy, czysty styl witaj!
Ja w podziemiu służę…
Definicja stylu, który zamieszczam na bitach…
To dla słabych MC…
Weź się zastanów!
Rap jest dla mnie lekiem!
To co po mnie zostanie, to te słowa!
Jestem skazany na rap jak skazany na Shawshank!
Z każdym dissem na mnie, tworzysz własny autoportret!
Tempo podkręć, jak na volume’nie walkman!
Takie to ma być jak nie, takie to ma być proste!
Papier co dał mi szanse i kiedy to tylko dotrze,
życie stanie się prostsze, oto kilka reguł,
nieudanych zabiegów, komercyjnych szpiegów,
sprzedanych kolegów! Nie mów nic – wystarczy!
Za to wszystko odpowiadają czyny,
ja idę dalej po relaks a nie nadgodziny!
To za najlepszy rap w podziemiu!
Chwila prawdy, czysty styl witaj!
Ja w podziemiu służę…
Definicja stylu, który zamieszczam na bitach…
To dla słabych MC…
Weź się zastanów!
Rap jest dla mnie lekiem!
To co po mnie zostanie, to te słowa!